22 grudnia 1887 r. urodził się w ubogiej hinduskiej rodzinie Srinivasa Ramanujan jeden z największych geniuszy matematyki. W kwietniu minęła kolejna rocznica jego samotnej śmierci. Ramanujan nie miał wykształcenia matematycznego, przeczytał jeden znaleziony matematyczny podręcznik napisany w 1856 r. przeznaczony dla uczniów szkoły podstawowej - sformułował na jego podstawie jako nastolatek przeszło 100 twierdzeń matematycznych i wyniki wysłał znanym angielskim profesorom. W 1914 r. trafił na zaproszenie Thomasa Hardego do Cambridge – niestety na krótko. Zmarł na gruźlicę w slumsach na przedmieściu Madrasu 26 kwietnia 1920 r. w wieku zaledwie 33 lat.
Ramanujan pracując samodzielnie nawet nie znał nazw zagadnień, którymi się zajmował – w wieku lat piętnastu znajduje metodę rozwiązywania równań wielomianowych 3 i 4 stopnia - próbuje też, bez powodzenia znaleść rozwiązanie dla równań stopnia 5 – ego ( 100 lat wcześniej Abel udowodnił, że jest to niemożliwe ).
Jako szesnastolatek Srinivasa oszacowuje stałą Eulera i zajmuje się szeregiem harmonicznym oraz rozpoczyna prace nad liczbami Bernouliego! Rozpoczynają się kłopoty w szkole spowodowane ogromną ilością czasu poświęcanej przez młodego Hindusa na badania matematyczne. Młody Ramanujan ucieka z domu – kontynuuje prace – odkrywa związki między szeregami i całkami, wkraczając w dziedzinę funkcji eliptycznych. Mając lat 19 nie dostaje się na studia zaliczając tylko matematykę – Hindus kontynuuje własne badania i samotnie w ciągu zaledwie kilku lat wykonuje pracę która zajęła tysiącom ludzi całe stulecia !!!!
Zdaniem współpracujących z nim profesorów matematyki w Cambridge Ramanujan “ulepiony był z tej samej gliny co Archimedes, Newton czy Gauss – możliwe, że nawet ich przerastał”.
Brak edukacji matematycznej w okresie młodości, kłopoty zdrowotne i wyobcowanie na obczyźnie sprawiły że Ramanujan wykorzystał tylko cząstkę swych genialnych zdolności. Praca z nim nawet dla największych matematyków była prawdziwą lekcją pokory.
Pewnego dnia dwóch przyjaciół matematyków odwiedziło Ramanujana w sanatorium – nie wiedząc jak zacząć rozmowę jeden z nich powiedział, że taksówka miała nieciekawy nr rejestracyjny 1729.
- Ależ skąd odparł Ramanujan – to bardzo interesująca liczba , jest najmniejszą liczbą naturalną, którą można na dwa różne sposoby zapisać jako sumę dwóch sześcianów.
Pierwsza osoba, która znajdzie oba sposoby rozkładu liczby 1729 na sumy dwóch sześcianów i przyśle rozwiązanie na maila klubowego otrzyma koszulkę klubową!
Z ostatniej chwili – konkurs zakończony : błyskawicznie, dziś rano trzy osoby przysłały niemal równocześnie prawidłowe rozwiązanie. Zwycięzcami zostali Tomasz Mróz, Joanna Gutowska i Paweł Wójcik. Gratulujemy !!!
Zagadka pokazuje jak Ramanujan “widział” liczby – tworząc problem odruchowo i podając rozwiązanie od ręki, bez obliczeń!!!